Przykładem tego, że policjanci się lenią jest wypadek, który miał miejsce w nocy z piątku na sobotę w Warszawie
Przypominam, że miasto wydało miliony na system monitoringu. Policja mogłaby bez problemu uzyskać z niego nagrania, żeby potwierdzić lub wykluczyć tezę o ulicznym wyścigu. Mogłaby, ale wymagałoby to od funkcjonariuszy podjęcia minimalnego wysiłku. Trzeba byłoby wystąpić z wnioskiem o zabezpieczenie monitoringu, później obejrzeć nagranie. Nie daj Bóg, żeby faktycznie się ścigali na tym nagraniu. Trzeba byłoby wtedy podnieść się z krzesła i zacząć jakieś działania. Niedoczekanie. Lepiej wypisać 500 zł mandatu i mieć to wszystko z głowy. Co do drugiego kierowcy: tyle chwalenia się systemem CEPIK, a gdy przydałby się do ustalenia właściciela auta, to nawet się go nie wykorzystuje. Bo po co sobie dokładać dodatkowej pracy. Dzięki temu jeden kierowca pozostał bezkarny, a drugi musi zapłacić 500 zł i po sprawie. Dla przypomnienia dodam, że w Niemczech za nielegalne wyścigi grozi więzienie.
https://spidersweb.pl/autoblog/policjanci-sie-lenia-policjant-nic-nie-robi/
milicyjnei kurwy przestaniesz sie bac będziesz z niei sie śmiać ㋛